Ten news jest nieaktywny.
Mo�esz zmieni� jego widoczno�� w panelu administracyjnym strony klubowej.
- autor: Patrykk., 2014-04-05 14:02
-
Sokół Radomin 3:5 Unifreeze Górzno
Po znakomitym początku rundy wiosennej, przyszedł czas na zimny prysznic. W dzisiejszym meczu kontuzje wykluczyły aż trzech podstawowych graczy: Bartka Żuchowskiego, Patryka Sorger i Jarosława Jasińskiego, którego w bramce zastąpił Pawlewicz.
Unifreeze zaczęło bardzo mocno. Jednak nie potrafili postawić kropki nad i. Dopiero po 20 minutach, przy rzucie rożnym i fatalnym kryciu naszych zawodników piłka przekracza linię bramkową gospodarzy. Chwilę potem tracimy kolejną bramkę. Po raz kolejny zawodziły skrzydła. W 35` Szyjkowski zostaje faulowany tuż za linią szesnastki. Do piłki podchodzi Muchewicz, dość pieszczotliwie ustawia piłkę, gwizdek i mamy kontaktową bramkę! Nasza radość trwała zaledwie moment. Unifreeze strzela bramkę na 3:1. Górzno przejęło inicjatywę w meczu. Jeden z naszych zawodników zostaje faulowany na naszej połowie. Szyjkowski szybko zaczyna grę, piłka trafia do Marcinkowskiego, który tego dnia grał na szpicy, ten w sprytny sposób przelobował bramkarza i mamy 3:2. W końcowych minutach, przez nieporozumienie naszych graczy tracimy czwartą bramkę.
Bardzo mocne słowa trenera w przerwie, dawaliśmy graczom gości prezenty, ci bardzo dobrze je wykorzystywali. Druga połowa należała do Sokoła, co chwilę zagrażaliśmy bramce rywali, jednak to Unifreeze strzela piątą bramkę. W 60` po długiej przerwie , na plac gry wchodzi Szpejankowski, który bardzo dobrze zaprezentował się na prawej flance . To właśnie od niego zaczęła się akcja po której Muchewicz ustala wynik meczu na 5:3.
Reasumując ..słaba pierwsza połowa, po której trudno było odrobić straty. Zdecydowanie lepiej zaprezentowaliśmy się w drugiej odsłonie meczu, gdzie to my byliśmy lepszą drużyną.