Ten news jest nieaktywny.
Mo�esz zmieni� jego widoczno�� w panelu administracyjnym strony klubowej.
- autor: Patrykk., 2014-05-18 12:46
-
30` Marcinkowski Piotr (Muchewicz Dawid)
39` Muchewicz Dawid
65` Sorger Patryk (Szyjkowski Szymon)
79` Muchewicz Dawid (k) (Marcinkowski Piotr)
Początek meczu to dużo błędów z naszej strony, przespaliśmy początek spotkania. Wisła co chwilę zagrażała naszej bramce i już w ok. 5` grasz Wisły strzela pięknego gola tuż pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Jasińskiego. Obraz gry się nie zmienił, nadal to Wisła była przeważającą stroną, po piętnastu minutach gry, nasz obrońca fauluje zawodnika gospodarzy w narożniku pola karnego, nasz bramkarz zmylony przez wiatr wpuszcza drugą bramkę. Zimny prysznic na sam początek meczu i zawodnicy Sokoła zaczynają grać piłkę, do której przyzwyczaili swoich kibiców. W wyprowadzaniu skutecznych akcji przeszkadzał nam wiatr. 30` Muchewicz podaje do Marcinkowskiego na lewą stronę boiska, ten niespodziewanym strzałem zdobywa pierwszą bramkę dla Sokoła . Chwilę potem, bo już w końcówce pierwszej połowy, indywidualną akcję przeprowadza Muchewicz, który ustala wynik pierwszej odsłony meczu na 2:2.
Trener nie był zadowolony z naszej postawy, odpuściliśmy początek pierwszej połowy i daliśmy grać graczom Pędzewa. Cel na drugą połowę był jeden: Strzelić kilka bramek i wrócić do Radomina z trzema punktami.
Wyszliśmy bardzo zmobilizowani, wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie wygrać ten mecz. Drugie czterdzieści minut to przewaga Sokoła, Wisła ograniczała się tylko do długich piłek, które swój lot kończyły albo na naszych defensywnych pomocnikach, albo na stoperach. 65` Akcja prawą stroną boiska, Szyjkowski ograł kilku zawodników Pędzewa, następnie podaje piłkę na siódmy metr do Patryka, ten bez zastanowienia posyła piłkę w stronę bramki i mamy 3:2. Wisła nie miała nic do stracenia i zagrali bardzo ofensywnie, my graliśmy z kontry, szukając długimi piłkami Piotra. Jedna z takich akcji kończy się rzutem karnym, gdzie nasz kapitan wychodząc SAM NA SAM z bramkarzem zostaje faulowany w polu karnym.. a sędzia ? POKAZUJE ŻÓŁTĄ KARTKĘ.. Jedenastkę pewnie wykonuje Muchewicz, ustalając wynik meczu na 4:2.